Mój pierwszy wolny weekend od miesiąca...Poprzednie 3 upłynęły na siedzeniu na wykładach i ćwiczeniach i nie mogłam się już doczekać wolnych chwil na świąteczne kartki. No i w ten weekend powstało kilka :) Wszystkiego pokazać nie mogę, bo jedne oczy, które tu zajrzą, nie mogą do wigilii ujrzeć swojej karteczki, a co, niespodzianka musi być! :)
A w niedzielę organizowałam i uczestniczyłam w 2-osobowej akcji "Piernik". Pierniczki piekłam dopiero drugi raz w życiu, ale chyba wyszły nawet niezłe:) Poniżej zdjęcie zeszłorocznych (są identyczne jak te wczorajsze ;) ) bo w tym roku aparat zapomniał zrobić fotki;)
Patrząc na te, które już zrobiłaś, "jedne oczy" nie mogą się doczekać... :D
OdpowiedzUsuń